31 Koweg Landskron Cross - znacznie poniżej oczekiwań
Bardzo fatalnie ze sportowego punktu widzenia zakończył się udział Tomka Rudnika w rozgrywanym w dniu 02.09.2009r, na zboczach góry Landeskron biegu na dystansie 11km...
Tomasz mimo szczerych chęci, nie tylko nie był w stanie walczyć o zwycięstwo, ale również musiał w końcu uznać wyższość nieustępliwie depczącego mu po piętach Patricka König’a.
Czarę goryczy dopełnił fakt, że czas jaki uzyskał (46:27) był najgorszym w historii biegów Tomasza na tej trasie. Mimo trzeciego miejsca, które zajął, sam zawodnik udział swój określił jako katastrofalny.
Oprócz Tomka na trasie obecnych było jeszcze dwóch naszych rodaków. Bogatyńscy koledzy naszego zawodnika, którzy w większym stopniu czują się kolarzami, niż biegaczami start w tej imprezie traktowali bardziej jako przygodę niż walkę o jak najwyższe cele.
W ich przypadku rezultaty były jednak bardzo optymistyczne. Lepszym z nich okazał się być Jarosław Józków. Zwycięzca Biegu Turowa z 1999 roku na dystansie 14 km, zajął tu szóstą lokatę (47:19) ustępując Tomkowi zaledwie o 52 sekundy.
Na dziewiątym miejscu przybiegł Adrian Antczak. Podwójny srebrny medalista tegorocznej spartakiady firm wodociągowych uzyskał czas 48:25.
Mamy nadzieję, że przed zbliżającymi się Mistrzostwami Polski Górników na dystansie 10 km nasz niezwykle ambitny zawodnik zdoła się zmobilizować, za co trzymamy kciuki.