Paweł Rytel-Siłka
*-
Rocznik | 1985 |
Miejsce urodzenia | Zgorzelec |
Wzrost | 175 |
Waga | zdecydowanie za dużo |
Początek biegowej kariery | z przerwą od 2014 roku |
Sukcesy | |
Najważniejsze osiągnięcia | zaczynałem od walki o przebiegnięcie 100m a doszedłem do 13 km |
Dlaczego bieganie? | mogę się odstresować i spalić słodycze |
Koronny dystans | 6 km |
"Życiówki" z atestem | bieg przy pochodniach 38:03 - 8 km |
Treningi i starty w statystyce | 3 razy w tygodniu w dwa razy 40 minut na tempo i raz w tygodniu 01:05h swobodnego truchtania |
Ulubione, najciekawsze imprezy, wyprawy | cały czas takich poszukuję |
Swoje największe sportowe szaleństwo | trening w gęstej ulewie i silnej burzy (głód haju biegowego) |
Co najbardziej Cię mobilizuje? | widoczne efekty biegania |
Najgroźniejszy rywal w Teamie | a nie wiem ;) |
Co jest Twoją najsilniejszą bronią? | myślę, że podbiegi |
Dlaczego warto biegać? | dla rozładowania się |
Twoja recepta na sukces | |
Twoje sportowe marzenie | przebiec maraton |
Sportowiec, którego podziwiam | każdego |
Zainteresowania poza sportowe | nowe technologie |
Najważniejsze cechy charakteru | upór |
Co sprawia Ci największą frajdę? | udany finisz na treningu |
Ulubiona firma sportowa | crivit |
Miejsce, którego jeszcze nie zwiedziłeś? | sporo jest takich |
Jeżdzę samochodem marki | Toyota |
Rady dla chcących biegać | Powoli, najpierw uczymy się raczkować, potem chodzić, potem biegać, a w bieganiu najpierw trzeba przeplatać bieg i marsz, potem truchtać, a dopiero na końcu biegać na czas. |
{KomentoDisable}