XXI Barbórkowy Bieg o Lampkę Górniczą
Górnicy z BOT KWB TURÓW wrócili z medalami!!
Po drużynowym sukcesie na Mistrzostwach Polski Górników w Knurowie, głodni indywidualnych sukcesów reprezentanci BOT KWB TURÓW S.A., uczestniczyli w dniu 22.10.2006 r., w XXI Barbórkowym Biegu o Lampkę Górniczą, który tradycyjnie odbył się w Lubinie.
Do dziesięciokilometrowego biegu na starcie stanęły 204 osoby, wśród których pojawili się czołowi polscy zawodnicy oraz goście z zagranicy (Białoruś, Ukraina, Kenia).
Bieg rozgrywał się ulicami miasta, na atestowanej przez PZLA trasie, a pomiar czasu odbywał się przy pomocy chipów.
Ze względu na bezwietrzną i słoneczną pogodę wszystko w tym dniu wskazywało na to, że ostateczny sukces odniosą zawodnicy z Kenii, jednakże to, że w sporcie wszystko jest możliwe, udowodnił nasz reprezentacyjny zawodnik, olimpijczyk, wielokrotny mistrz polski w maratonie Waldemar Glinka z klubu Sokół Lubin, który zwyciężył w czasie 29 minut i 34 sekund, oraz nieznacznie pokonani pozostali polscy zawodnicy Henryk Szost z WKS Oleśniczanka 29:36 i Rafał Wójcik z KKL Fart Kielce 29:38.
Dobrze w tej imprezie wypadli również nasi zawodnicy. Medalowe pozycje przypadły świeżo upieczonemu tatusiowi Tomaszowi Rudnik (36:53), który zajął drugie miejsce w kategorii górników z poza KGHM, oraz Tomaszowi Moczarskiemu (40:25), który był trzeci w kategorii pięćdziesięciolatków.
Pozostali nasi reprezentanci ukończyli bieg w czasie:
41:03 - Klimczak Andrzej
41:58 - Frydrych Sebastian
42:50 - Skimina Jarosław
46:17 - Dariusz Orzoł
Niestety nie wszystkim naszym reprezentantom dane było ukończyć zawody. Walczący o medalową pozycję nasz niezwykle ambitny Mistrzu (Edek Jołtuch) doznał poważnego urazu kolana , co w efekcie pozbawiło go walki o medalową pozycję, jak również wyeliminowało z uprawiania biegów na dłuższy okres.
Na zakończenie warto wspomnieć o ogromnym zaangażowaniu Edwarda Stańczaka. Człowiek, który przez lata swojej bokserskiej, a później biegowej kariery sławił dobre imię turoszowskiego, i zgorzeleckiego sportu, także i tym razem nie zawiódł wspomagając na trasie swoich usportowionych kolegów
Mistrzowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i na biegowe trasy, a Tomkowi pociechy z synka i odzyskania najwyższej biegowej formy.
Bieg ukończyło 184 zawodników.