VI Mistrzostwa PGE – Tomasz Rudnik zdemolował rywali. Sztafeta siódma!
Od 19-go do 21 września odbywały się w Bełchatowie (i okolicach) VI Mistrzostwa Polskiej Grupy Energetycznej. Impreza ta służyć ma integracji pracowników, ale przede wszystkim sportowej rywalizacji. Ta odbywa się w następujących dziedzinach. Piłka nożna, pływanie, tenis stołowy, piłka siatkowa i oczywiście biegi.
W mistrzostwach udział biorą oddziały PGE z Warszawy, Łodzi, Lublina, Zamościa, Bydgoszczy, Rzeszowa, Białegostoku, Gorzowa, Skarżyska Kamiennej, Turowa, Opola, Bełchatowa, Nowego Czarnowa i wiele innych.
Na otwarcie do rywalizacji w biegu sztafetowym 4x1000 m mężczyzn stanęło 26 ekip, a wśród nich trzech górników z naszego stowarzyszenia w składzie: Tomasz Rudnik, Dariusz Orzoł, Andrzej Klimczak oraz Piotr Rudnik, który jest rodzonym bratem Tomka. Warto nadmienić że w składzie zabrakło Kuby Krupińskiego czy Tadzia Zioły. Zawodnicy Ci byli świetnie przygotowani na maj – miesiąc w którym mistrzostwa miały się odbyć, jednakże po przeniesieniu ich na miesiąc wrzesień zaczęły pojawiać się problemy kadrowe. Kubie w tym dniu wypadła ważna impreza rodzinna, Tadkowi wcześniej opłacone Gran Prix, natomiast Tomasz porzucił trening szybkościowy skupiając się tylko i wyłącznie na treningu maratońskim.
Pomimo tego Tomasz Rudnik w Bełchatowie się pojawił, a wraz z nim Dariusz Orzoł oraz borykający się z problemami biodrowymi Andrzej Klimczak, czy trenujący zaledwie od ponad miesiąca jego brat Piotr.
Sztafeta w takim składzie zajęła wysokie siódme miejsce w gronie 26 ekip które pojawiły się na mecie. Najszybszym w naszej drużynie był Tomek Rudnik który na czwartej zmianie uzyskał czas 2:46:86, przekazujący mu pałeczkę Dariusz Orzoł swoją zmianę pobiegł w 2:52:38, natomiast Piotr Rudnik (zmiana druga) 3:01:68. Andrzej Klimczak w największym tłoku na pierwszej zmianie uzyskał 3:09:12.
Dwa dni później ci sami zawodnicy stanęli na starcie biegu przełajowego na dystansie 3900 m. W biegu tym Tomasz Rudnik narzucając wysokie tempo, zdeklasował rywali, o czym boleśnie przekonali się próbujący dotrzymać mu kroku zawodnicy z Bełchatowa. Sytuację tą po profesorsku wykorzystał Janusz Pietrasiak z PGE oddział Łódź, który na mecie pojawił się 10 sekund za Tomkiem. Tym samym Tomasz Rudnik (13:25:37) został Mistrzem Polski PGE w biegach przełajowych, natomiast w/w zawodnik który na mecie pojawił się jako drugi okazał się zwycięzcą w kategorii mężczyzn powyżej 46 lat.
W chwilę po biegu protest złożyli zawodnicy z ………………………………Bełchatowa.
Podczas biegu miało miejsce zdarzenie w którym po około 80 metrach od startu zawodnicy na prędkości wchodzili w ostry zakręt (180°). W tym miejscu wyprzedzający bełchatowianina Tomasz asekurował się przedramieniem. Warto nadmienić że poszkodowany też to uczynił, a mimo to sprytnie chcieli to wykorzystać inni zawodnicy którzy domagali się dyskwalifikacji Tomasza Rudnika.
Złożonego protestu organizator nie uwzględnił, ponieważ uznał że nie miało to żadnego wpływu na wynik rywalizacji. Zawodnik z którym rzekomo przepychał się Tomasz przybiegł na 27 miejscu (2 minuty i 14 sekund za Tomkiem), ponadto w chwili zdarzenia nie doszło do upadku.
W biegu tym startowali również pozostali zawodnicy ze składu sztafetowego z następującym skutkiem:
Dariusz Orzoł 14:45:82 - 9 miejsce open (5 w kat wiekowej)
Piotr Rudnik 16:31:35 - 43 miejsce open (12 w kat wiekowej)
Andrzej Klimczak 17:32:31 – 51 miejsce open (14 w kat wiekowej).
Bieg ukończyło 81 zawodników.