4 PORY ROKU – ROZDEPTAĆ 17 MINUT!
To już jest koniec! 27 grudnia po raz ostatni w tym sezonie spotykamy się na stadionie przy ulicy Maratońskiej.
Start do biegu tradycyjnie zaplanowany jest na godzinę 17:00. Oczywiście zainteresowani uczestnictwem powinni przybyć wcześniej aby mieć czas na weryfikację, dobór odpowiedniego stroju czy właściwą rozgrzewkę.
Można pokusić się o stwierdzenie że będzie to finał całorocznych zmagań, w którym stu procentową zwyciężczynią wydaje się być Ela Kowalewska (by wygrać wystarczy tylko że przyjdzie i w ramach treningu pokona 5 kilometrów). Wśród mężczyzn też wszystko wydaje się być już przesądzone, chociaż tutaj Robert Zalewski nie będzie miał aż tak ułatwionego zadania jak Ela, bowiem jeszcze iluzoryczne szanse na zmianę układu tabeli ma Tomasz Rudnik.
Ponadto jest jeszcze kilka niewiadomych typu kto ukończy wszystkie edycje, kto będzie trzeci wśród mężczyzn, jak wśród kobiet (pod możliwą nieobecność Anny Krzesiewicz) będzie wyglądała ostateczna klasyfikacja. Czy Janusz odbierze Pawłowi najlepszy z wszystkich edycji wynik. Czy ktoś w końcu złamie barierę 17 minut i czy może o start pokusi się jeden z najlepszych w teamie Michał Kuńczak, który byłby godnym rywalem i świetnym motorem napędowym zarówno dla Janusza jak i dla Pawła.
Odpowiedzi na te i inne (pogodowo atmosferyczne) pytania poznamy już w najbliższą niedzielę. Zapraszamy wszystkich chętnych przede wszystkim do rywalizacji, a niestartujących do pomocy przy sprawach organizacyjnych i ewentualnie do gorącego kibicowania.